Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !

Zaktualizowano: 15 lipca 2025


O ziemio włoska, gdy w serca żałobie Rzucam twe błonia, nie płaczę po tobie, Lecz za płaczę, którą zostawiłem Tam, na twych brzegach, gdzie z nią razem żyłem, Gdzie w każdej chwili, przez dni błogich wiele Jam jej powtarzał: „Kocham cię Aniele!”

To więc tak ranne twe przybycie zdradza Jakiś niepokój, któremu snu władza Ulec musiała. Czy tylko się kładłeś? Możeś do łóżka i nie zajrzał? *Romeo.* Zgadłeś; Błożej niż w łóżku przeszły mi godziny. *O. Laurenty.* Grzeszniku, pewnieś był u Rozaliny. *Romeo.* U Rozaliny? Nie, ojcze; to imię W pamięci mojej wiecznym snem już drzymie. *O. Laurenty.* Brawo, mój synu! Lecz gdzieżeś to bywał?

I pytanie to Dzierżymirskiego ostatnie, rozpaczliwe, uleciało, półpokorne, półgroźne jakby i zamarło w ciszy! A rodzicielka Romana mówiła pięknym, wyrazistym w białej rzeźbie wzrokiem odpowiadała mu, zda się również: Nie bluźnij, synu, nie rozpaczaj!.. Nie ja tu winnam!.. Wierz mi!.. Czyniłam, co mogłam... Wpajałam w twą duszę niezłomne zasady, wzmacniałam twój umysł, twe serce!

Trącą się o mieliznę, rozbiją na fale, Jak wojsko wielorybów zalegając brzegi, Zdobędą ląd w tryumfie, i napowrót zbiegi, Miecą za sobą muszle, perły i korale. Podobnie na twe serce, o poeto młody! Namiętność często groźne wzburza niepogody, Lecz gdy podniesiesz bardon, ona bez twéj szkody

Ach, nie po to się czerwienię, Żeby gasić twe pragnienie! „Jedni wierzą w śpiewające ptaki, Inni w gwiezdne na błękicie znaki, A ja ciebie będę czcił w twej krasie, Wiśnio, wiśnio! Już ku zmierzchom ma się!” Ach, nie po to się czerwienię, Żeby gasić twe pragnienie! „Uśmierz obłęd, ty zorzo zorzysta!

Dobranoc, luby! jeszcze raz dobranoc! Takam w życzeniach niepohamowana, Żeby dobranoc wołała do rana. *Romeo.* Sen na twe oczy, pokój w pierś niech spłynie; Obym był nimi w tej błogiej godzinie! Spieszę do ojca Laurentego celi, On mi pomocy i rady udzieli. Cela Ojca Laurentego.

Słowo Dnia

obrazami

Inni Szukają