United States or El Salvador ? Vote for the TOP Country of the Week !


Nogi te wyciągnięte z nieruchomością trupią, żółte były, wygięte silnie jak nogi tancerki, przecięte błękitnemi żyłami i cieniem czarnych włosów rosnących na zgięciu palców. W niewyraźnym mroku szarej godziny objawiały się jak nogi kobiety zmęczonej, głupiej, nerwowej, kobiety bez silnego punktu oparcia a mimo to dobrej, miękiej, uległej idącej ślepo za podmuchem losu.

Zacząłem biedz i znów rozpoczął się pościg, w mroku gęstszym widmo odwróciło się, spojrzało mi w twarz i znikło. Lecz na karku jego widziałem swoją twarz, swoje oczy, nienawiści pełne i pogardy. I zrozumiałem, że to dusza moja uciekła odemnie.

Czy szedł ku śpiącej w ogień i burzę, „Pomiędzy róże, pomiędzy róże? „Czy przegiął białą w znak?” „Tak szepcze pani tak”. „A czyli widział ciebie, jak w mroku „Z dłonią na piersi, ze zgrozą w okuKlęczałaś, zgięta w łuk?” „Widział i on i Bóg!” Porwał się rycerz ze swej łożnicy: „Uchyl, śnie złoty, złotej przyłbicy! „Jam jest! Poznajesz mnie?” „Nie inny byłeś w śnie!”

Śpijmy oboje i duch i ciało, „Niech żadne nie wie, co się z niem działo!” Przegina śpiącą w znak, By docałować tak! Nad ranem pani powraca blada. „Czy śpisz, mój mężu?” Nie odpowiada. „Różami sen twój czuć! „O zbudź się, zbudź się, zbudź!” Budzi się rycerz i w oczy pyta: „Cóżeś widziała, w mroku ukryta? „Czy mówić nie masz sił? „Był-że gach w łożu?” „Był”.

W tej samej chwili koń się potknął, Krasnostawski ściągnął instynktownie cugle, i począł jechać wolno. Wokoło niego, otulony szarzyzną mroku, kołysał się step mały, wysoka trawa łechtała mu opuszczoną w dół siodła rękę.

Słowo Dnia

wyłoniła

Inni Szukają