United States or Laos ? Vote for the TOP Country of the Week !


Zabiliśmy złego ducha rodu Baskervillów. Już nie ożyje!... zawołał Holmes. U stóp naszych leżało olbrzymia psisko, wielkości młodej lwicy; był to mieszaniec wyżła i brytana. Zagasłe oczy świeciły jeszcze, zakrwawiony pysk ział ogniem. Powiodłem ręką po łbie kudłatym moje palce zabłysły w ciemności... Fosfor! rzekłem. Szatański pomysł! mówił Holmes, nachylając się nad martwem zwierzem.

No, dosyć ma już pan tych efektów scenicznych, dokończę panu zatem szaradę zwyczajnemi tylko słowy... Dziwi pana zapewne mówił dalej, arcygłupia mina Topolsia, gdy ujrzał portfel, z połyskującą koroną, symbolem jego wielkości!.. Otóż w tem ma się rzecz cała, że portfel ten nie Dzierżymirskiego, i nie jego pieniądze, ani pani Oli, lecz, ni plus ni minus, tylko Topolskiego...

Był to przede wszystkiem mężczyzna piękny bardzo; ciemny brunet, o wytwornej powierzchowności i układzie, charakterystycznej owalnej głowie i czole wypukłem, upiększonem łukiem brwi czarnych, wąziutkich i regularnych, miał on pociągłą, śniadą twarz, okoloną średniej wielkości brodą.

O ziemio włoska! dziś mi żal jest ciebie Za to, żeś smętną przeszłości królową; Nieszczęsną duchów nieśmiertelnych wdową, Żyjącą dzisiaj o żebraczym chlebie Że z twoich wzgórzów, jak bogi żałoby, Płaczą nad tobą mężów twoich groby! Bo myślą tylko, a nie sercem całem Jam pojął odblask zmarłych twych wielkości A wyższą piękność od twojej piękności Jam sercem poznał i odtąd kochałem!

Słowo Dnia

gromadką

Inni Szukają