Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zaktualizowano: 10 czerwca 2025
Wziął tak dalece ową legendę do serca, że choć co wieczór odbywał spacery, nic go nie mogło skłonić do wejścia na łąkę po zachodzie słońca. Prześladowała go wciąż obawa upiorów, i pytał mnie nieraz, czym nie widział jakiego dziwacznego stworzenia i czym nie słyszał szczekania. Te pytania zadawał mi zawsze głosem drżącym.
Zamknęła kieszeń i od tej chwili, gdy Kundel zapowiadał poprawę, wiedziała czego się trzymać w takich razach. Ojciec łudził się jeszcze. Gdy Dyńdzio z wielką pompą wchodził do jego kancelaryi i zabierał librę papieru, kilka piór i pakę bibuły, ojciec pytał go, w jakim celu bierze te foliały.
Żyje !.. Żyje !.. odparli wszyscy chórem, lokaj zaś natychmiast dorzucił: Chwała Bogu na wysokościach... Pan doktór powiedział, że może i do jutra rana... A gdzież pan doktór? pytał dalej Krasnostawski. A ot, tylko co patrzeć, jak odjechał.. Pono do Karolówki, bo tam młodsza jaśnie pani niezdrowa...
Jak to? pytał zdziwiony dalej. Na seryo zatem nie widziałeś pan wcale ? Ale cóż znowu, i owszem! zaprotestował Krasnostawski, zmieszany nieco. Partner z pod oka spojrzał na młodzieńca i mruknął złośliwie: Co pan ciekawego wypatrujesz wśród alei?
Słowo Dnia
Inni Szukają