United States or Burkina Faso ? Vote for the TOP Country of the Week !


Przeczucie mówiło mu wyraźnie, że tu, przed nim, w pugilaresie tym, ukryty na razie od oczu ludzkich, mieścił się majątek może, tkwił pieniądz ten talizman ludzkiego dobrobytu i szczęścia, drzemała świata tego potęga złoto... A jednak nie poruszył on dotąd wcale portfelu... Dlaczego?

Niezaprzeczenie przytem należał do niego ten pieniądz, ślepą igraszką losu nabyty; podwaliną zaś, przeszłością tylko fortunki tej było przywłaszczenie.

Nie, stanowczo, pieniądz do niego się garnie!.. Ten, który posiadał dotąd, choć wygrany, palił go częstokroć, pomimo wszystko, przypomnieniem przeszłości.

Po chwili, w półobrocie głowy, z pod oka, spojrzawszy raz jeszcze na zoraną bruzdami, opaloną twarz szwajcara, zbierającego już rozsypany pieniądz zamyślił się... O, jakże on pragnął w tej chwili, by z garści tych oto pieniędzy, które mu wręczonemi będą za parę minut , zabrakło pięciofrankówki choć jednej!...

Więc nie było to urojeniem, marzeniem, mrzonką!.. Rzeczywiście zatem drzemał tu pieniądz w swym majestacie!.. Młody człowiek odskoczył od stołu i wpatrzył się w nagromadzoną kupę grosza. Na twarz jego wystąpił wyraz chciwości i oszpecił , oczy głębokie, duże, przybrały połysk koci i wpiły się uporczywie w banknoty i złoto. Po chwili zbliżył się ponownie do stolika.

Nigdy w życiu swem nie miał tyle pieniędzy u siebie. Fortuna zawsze impertynencko odwracała się od niego, szczęście dotychczas uciekało odeń również, jak od zapowietrzonego, pieniądz zaś, drwiąco unosząc się w niedostępnych dlań wyżynach, niepochwytny, szyderczy stronił od niego stale. Młodzieniec przesuwał wciąż machinalnie ręką po storublówkach.