Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zaktualizowano: 26 września 2025
Nagle drzwi w przeciwległej ścianie otworzyły się na rozcierz i stanęła w nich kobieta okryta ciemnym, flanelowym szlafrokiem, wiszącym luźno na wychudłem jej ciele. Stanąwszy w ramie drzwi, które po za nią rozwarły się szeroko, ukazując profil łóżek okrytych brązowemi kapami i przedzielonych małą ciemną szafką, wyciągnęła rękę ku hałasującemu dziecku.
Sędzia milczał, on jeszcze skinieniem przyzwalał; Więc Sędzia jego puchar i swój kielich nalał, I daléj mówił: «Grzeczność nie jest rzeczą małą: Kiedy się człowiek uczy ważyć, jak przystało, Drugich wiek, urodzenie, cnoty, obyczaje, Wtenczas i swoją ważność zarazem poznaje: Jak na szalach żebyśmy nasi ciężar poznali, Musim kogoś posadzić na przeciwnéj szali.
Dobył z kieszonki od kamizelki kluczyk, otworzył małą szafkę i z pomiędzy porządnie poukładanego ubrania, wydostał niewielki pugilares. W pugilaresiku tym szeleściły banknoty. Otworzył go i śpiesznie przerachował. Było tam około pięćdziesięciu rubli.
Ala mała Zrana wstała, Kotki swoje zawołała, Trzy koteczki, Jak kuleczki, Zaraz przyszły do dzieweczki, Kotki—psotki, Wielkie trzpiotki! Lubią Alę swą, pieszczotki! Małej Ali Kawę dali, A kotkom mleczka nalali. Pij, pij, kotku, Mój pieszczotku, Tutaj mleczko masz na spodku; Na spodeczku Pij, koteczku, Potem prześpisz się w łóżeczku. #Z Zimowych Rozrywek.#
Z szelestem spódniczek, zgrabnie ujętych małą rączką, a odkrywających modelowaną ślicznie, zgrabnie obutą, w ażurowej pończoszce, nóżkę, otarła się prawie o Krasnostawskiego wysoka dziewczyna, smukła, jak gazella, czarnowłosa, i rzuciła młodzieńcowi przelotne spojrzenie. Spotkawszy wzrok jego, palący , śmiały, rzuciła mu takie same drugie, uważniejniejsze jednak, gorętsze.
Iako oliwká máła pod wysokim sádem Idźie z źiemie ku górze máćierzyńskim szládem, Ieszcze áni gáłązek, áni listkow rodząc, Sáma tylko dopiero szczupłym prątkiem wschodząc: Te iesli ostré ćiérnié, lub rodné pokrzywy Uprzątáiąc, Sádownik podćiął ukwápliwy, Mdleie záraz: á zbywszy śiły przyrodzonéy, Upada przed nogámi mátki ulubionéy.
Słowo Dnia
Inni Szukają