United States or Saint Barthélemy ? Vote for the TOP Country of the Week !


Za cóż do nieba nie idzie za tobą Twój giermek, każdej nieodstępny drogi, I z prożnem siodłem, okryty żałobą Towarzysz pola, koń jelenio-nogi, I sokół, i psy, co wiatr pyskiem sieką, I drugie z pyskiem wietrzącym daleko?" Szemrała gawiedź. Rycerze na stosie Składają ciało, mleko i miód leją: Przy długiej trąby i fletni odgłosie, Śmiertelne pieśni Wajdeloci pieją.

W piecu reszta dopala się drzewa, A co jutro uczynić wypadnie? Mówię do cię z koślawym uśmiechem: „Mam ja trąby, fujary, organy, „Śpiewak ze mnie, co kupczy swem echem, „Gdzież mam echu ustawić stragany?” Z bezmyślnego wyrazem skupienia Dzieci nasze w nas patrzą ciekawie. Ty mi ruchem wskazujesz ramienia Bose nogi, zwieszone na ławie.

Ryk okropny! boleści, wściekłości, rospaczy, Za nim wrzask psów, krzyk strzelców, trąby dojeżdżaczy Grzmiały ze środka puszczy; strzelcy ci w las śpieszą, Tamci korki odwodzą a wszyscy się cieszą; Jeden Wojski w żałości, krzyczy że chybiono.

Chociaż żyd dosyć czystą miał polską wymowę, Szczególniéj zaś polubił pieśni narodowe; Przywoził mnóstwo s każdéj za Niemen wyprawy, Kołomyjek z Halicza, mazurów z Warsznwy; Wieść, niewiem czyli pewna, w całéj okolicy Głosiła, że on pierwszy przywiózł z zagranicy I upowszechnił wówczas, w tamecznym powiecie, Ową piosenkę, sławną dziś na całym świecie, A którą po raz pierwszy na ziemi Auzonów Wygrały Włochom polskie trąby legionów.

Słowo Dnia

skutku

Inni Szukają