United States or Bouvet Island ? Vote for the TOP Country of the Week !


Od żebraków, bab i dziadów, mruczących modły, zawodzących żałośnie, roiło się na cmentarzu. Co chwila ktoś z publiczności zbliżał się do nich i dając jałmużnę, dodawał: Za duszę nieżyjącego Piotra, Maryi i.t.d. Litości godna osobo! skarżył się głośno żebrak stary, wyciągając dłoń kościstą do przechodzących właśnie aleją trzech ładniutkich podlotków, rozmawiających wesoło.

Słuchaj, świdrzygłówko! Nie dziękuj wdzięcznie, ni się pyszń z niepyszna, Lecz zbierz swe sprytne klepki na ten czwartek, By pójść z Parysem do świętego Piotra; Albo cię każę zawlec tam na smyczy. Rozumiesz? Ty białaczko! ty szuswale; Lalko łojowa! *Pani Kapulet.* Wstydź się! czyś oszalał? *Julia.* Błagam cię, ojcze, na klęczkach cię błagam, Pozwól powiedzieć sobie tylko słowo.

*Pani Kapulet.* Ta a nie inna, że w ten czwartek z rana Piękny, szlachetny, młody hrabia Parys Ma cię uczynić szczęśliwą małżonką W świętego Piotra kościele. *Julia.* Na kościół Świętego Piotra i Piotra samego! Nigdy on, nigdy tego nie uczyni! Żdumiewa mię ten pośpiech. Mam iść za mąż, Nim ten, co moim ma być mężem, zaczął Starać się o mnie, nim mi się dał poznać?

Julka ma piękny już wiek, wszakże prawda? *Marta.* Ba, mogę wiek jej policzyć na palcach. *Pani Kapulet.* Czternaście ma już lat, jak mi się zdaje. Rychłoż będzie święto Piotra i Pawła? *Pani Kapulet.* Za parę tygodni, Mniej więcej. *Marta.* Mniej czy więcej, czy okrągło, Ale dopiero w wieczór na świętego Piotra i Pawła skończy lat czternaście. Ona z Zuzanką Boże zbaw nas grzesznych!

Słowo Dnia

kropi

Inni Szukają