United States or Bahrain ? Vote for the TOP Country of the Week !


Barrymore stał pod oknem i trzymał świecę przy samej szybie. Zwrócony był do mnie profilem; widziałem na jego twarzy wyczekiwanie i niepokój. Przez chwilę stał nieruchomo, wreszcie coś mruknął, machnął ręką i świecę odstawił. Uciekłem do mego pokoju. Niebawem doleciały mnie znowu ciche kroki. Barrymore wracał.

Aha!.. wykrzyknął z tryumfem Ładyżyński. Uderzenie znakomite, a rzadkie, jak kruk biały!.. Spojrzał na Krasnostawskiego. Ten ostatni, bez ceremonii zwrócony do okna, stał gdzieś zapatrzony, przez grzeczność w ostatniej tylko chwili obróciwszy się szybko ku mówiącemu. Barbarzyńco! wykrzyknął Ładyżyński, oburzony szczerze.

Stary, siwy jegomość umawiał się z jedną w kącie sali; jakiś bezwąsy młokos leżał wyciągnięty na fotelu: oczy szklane, bez wyrazu utkwione w jeden punkt sufitu, mówiły, że mu już nic do szczęścia na ziemi nie brakuje. Był jeszcze trzeci mężczyzna oprócz nas siedział na kanapie, tyłem zwrócony do mnie.

Szanowano go przecież, bo pan s prapradziadów, Bogacz, dobry dla chłopów, ludzki dla sąsiadów; Nawet dla żydów. Hrabski koń zwrócony z drogi, Prosto kłusował polem pod zamku progi. Hrabia samotny wzdychał, poglądal na mury, Wyjął papier, ołówek i kreślił figury.

Słowo Dnia

opierać

Inni Szukają