Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zaktualizowano: 22 maja 2025
Lecz oto niespodzianie fakt na pozór drobny pomieszał mu całkiem szyki zadzwoniono. Gadatliwy Orlęcki, rozpoczynający właśnie, mało już obchodzący teraz Romana, dalszy ciąg swych życia kolei, przeprosiwszy, wybiegł do przedpokoju, w ślad za tem rozległy się dwa głosy kobiece, szelest okryć i sukien damskich.
Z kuchni zwlókł durszlak, patelnię, wałek do ciasta, samowar olbrzymi, mogący pomieścić do czterdziestu filiżanek, worek do piasku, kawał wosku od podłóg i dwie żelazne dusze. Pomieszał to wszystko z fajkami ojca, poduszką haftowaną, dziełem rąk sióstr, z koszykiem do robót matki, gustowną szyfonierką, zerwaną ze ściany i malowaną paterą na bilety wizytowe.
Hrabia oczy ronstworzył, zmieszany, zdziwiony, Milczał; wreszcie zniżając swéj rozmowy tony, Przepraszam, rzekł, Panienko! widzę żem pomieszał Zabawy! ach przepraszam, jam właśnie pośpieszał Na śniadanie; już późno, chciałem na czas zdążyć, Panienka wié że drogą trzeba w koło krążyć, Przez ogród zdaje mi się jest do dworu prościej.
Wreszcie czas upatrzywszy ku niemu podbiega: Czy zdrów? dla czego smutny? pyta się, nalega Napomyka o Zosi, zaczyna z nim żarty; Tadeusz nieruchomy, na łokciu oparty, Nic nie gadając marszczył brwi i usta krzywił: Tém bardziéj Telimenę pomieszał i ździwił.
Słowo Dnia
Inni Szukają