United States or Vietnam ? Vote for the TOP Country of the Week !


Mówił powoli, zacinając się na syczących spółgłoskach i miał zupełnie odrębny sposób wyrażania się, który trwogą przejmował słuchaczów. W domu był postrachem matki i sióstr, dwóch młodych dziewczynek słodkich i nieśmiałych, tulących się do kątów, gdy Kundel podczas nieobecności ojca zjawiał się w salonie lub jadalni.

Z kuchni zwlókł durszlak, patelnię, wałek do ciasta, samowar olbrzymi, mogący pomieścić do czterdziestu filiżanek, worek do piasku, kawał wosku od podłóg i dwie żelazne dusze. Pomieszał to wszystko z fajkami ojca, poduszką haftowaną, dziełem rąk sióstr, z koszykiem do robót matki, gustowną szyfonierką, zerwaną ze ściany i malowaną paterą na bilety wizytowe.

Niepochwytna dla oka w narodzin godzinie, Olbrzymieje tem śpieszniej, im bliższa jest zgonu. Cicha bywa, gdy wzbiera nad sióstr zmarłych tłumem, załamie się w miejscu, gdzie się skędzierzawi, Wówczas, węsząc śmierć spodem, burzy się i wrzawi I uderza o brzegi swym pośmiertnym szumem. I z tym szumem, malejąc, pada na kolana I na ląd swe pozgonne wysypuje śniegi.

Gdzie mój kochanek? Wiem, gdzie być powinnam, I tam też jestem; lecz gdzie mój Romeo? *O. Laurenty.* Cóż to za hałas? Julio, wyjdźmy z tego Mieszkania śmierci, zgrozy i zniszczenia. Potęga, której nikt z nas się nie oprze, W niwecz zamiary nasze obróciła. Pójdź: twój mąż leży martwy obok ciebie. I Parys także. Pójdź; pójdź, zaprowadzęć Do monasteru świętych sióstr zakonnych.

Ale śpiesząc się, na progu zgubiła jeden ze szklanych pantofelków i utykając zlekka wpadła do powozu i odjechała do domu. Zaledwie weszła do kuchni już pozbawiona swych ozdób, było już parę minut po północy, usiadła niby do zadanej roboty i wkrótce doczekała się powrotu z balu sióstr i macochy.

Słowo Dnia

gromadką

Inni Szukają