United States or Sierra Leone ? Vote for the TOP Country of the Week !
Nie násyćiłáś mych uszu swymi piosnkámi, Y tą trochę teraz płácę sowićie łzámi: A tyś áni umiéráiąc śpiéwáć przestáłá, Lecz mátkę, ucáłowawszy, tákeś żegnáłá: Iuż ia tobie moiá mátko, służyć nie będę, Ani zá twym wdźięcznym stołem mieyscá záśiędę: Przyydźie mi klucze położyć, sáméy precz iacháć, Domu rodźiców swych miłych wiecznie zániecháć.
Spojrzała przez dziurkę od klucza, ciemno było zupełnie, wyjęła z peruki szpilkę podwójną i zanurzyła w głębię. Nie ma klucza! wyszeptała. Numerowy od pasa kółko odpiął, na którem brzęczały klucze. Poszukam! Z wielką wprawą klucz znalazł, w zamek go włożył i dwa razy przekręcił. Drzwi otwarły się, skrzypiąc.
Dźwięk jego głosu zbudził młodego człowieka. Spuścił wzrok i zapytał głośno: Ha!.. szczo każesz?.. Wyrostek, był to chłopiec stajenny, wysłany przezeń do Gowartowa, by sprowadzić tamtejszego starego i zaufanego rządcę, któremu chciał Krasnostawski zdać klucze kasy, księgi, i przekazać ostatnie rozporządzenia. Z relacyi chłopca okazało się, że rządca wyjechał do miasteczka.
Uświadomiwszy o czem należało starego sługę, wręczył mu Krasnostawski: papiery, księgi i klucze, oraz portfel znaleziony, z nadmienieniem zawartości jego, a przerwawszy szereg utyskiwań i szczerych żalów tyczących się jego stąd odjazdu, wyprawił do Szczęsnej. Sam zaś do kancelaryi powrócił i znużony padł na otomanę... Widocznem było przy tem, iż w mózgu jego odbywała się jakaś walka...
Ten najstarszy paszczę rozdarł, Wszystkie duszyczki poźreć chciał. A one się tak przelękły, Na kolana aż uklękły. „Najświętsza Panno ratuj nas, Bo Pan Jezus nie wié o nas”. Najświętsza Panna usłyszała, Czém najprędzéj przybieżała, Płaszczykiem je swym odziała: „Pietrze, Pawle, pójdź po klucze, Roztwórz wrota, puść te dusze.” O święta Polsko, co słychać o tobie, Śliczne klejnoty utraciłaś sobie.