United States or Honduras ? Vote for the TOP Country of the Week !
Topolski urwał, a widząc, że Ola już otwiera usta by coś powiedzieć, wyrzucił z siebie szybko, czyniąc nieznaczny ruch ręką: Och, wiem już z góry, co pani mi powie... Pan Emil przyjaciel nieboszczyka ojca pani, druh marszałkowej, wreszcie zna panią od dzieciństwa. Wszak to wszystko wiadomem mi jest doskonale... Co nie przeszkadza ciągnął iż denerwuje mnie ten pan do niemożliwości... Bo, np. dzisiaj: od rana nie pozwolił nam być chwilki nawet sam na sam...
Podniósł panią, posadził, wody kazał podać i bardzo grzecznie powiedział, że nie zrobi nic, ale to nic zgoła. Ten zwierz w ludzkiej postaci, kat w białych rękawiczkach! I Pan Bóg patrzy na to! Panna Felicya przerwała jej znowu. Leonciu, nie bluźnij. Nie dodawaj grzechu do nieszczęścia. Wola Boża. Więc i widzieć się nie pozwolił? Leoncia wstrząsnęła głową. Nie mogę, mówi, mam rozkaz wyraźny.
A, gdy noc już nastanie, pozamykam dźwierze I wspólnie odmówimy wieczorne pacierze. Tyś całował dziewczynę, lecz kto biel jej ciała Poróżowił na wargach, by cię całowała? Tyś topolom na drogę cień rzucać pozwolił, Ale kto je tak bardzo w niebo roztopolił? Tyś pociosał stodołę w cztery dni bez mała, Ale kto ją stodolił, by czem jest wiedziała?
Słowo Dnia