United States or Malawi ? Vote for the TOP Country of the Week !
Jak to, więc tak dużo tu czegoś? -mówiły wyraźnie wielkie, wyrazu pełne oczy młodzieńca, i jednocześnie pytać się zdawały niepewne: Czy tylko to aby pieniądze?.. I dziwna reakcya odbywała się w duszy jego. Gdy krętemi uliczkami leciał do swego mieszkanka, paliła go chęć ujrzenia, co zawiera portfel, a obecnie?... Lęk oto jakiś niewytłumaczony zawładnął nim nagle.
Wreszcie podniosła do góry twarz bardzo bladą, ale dziwnie spokojną. Bądź wola Twoja rzekła powoli. Świece się paliły, migocąc żółtymi płomykami i rzucając w czarne zakątki pokoju błyski swoje niepewne i drżące. Noc jeszcze była ale od okien, przez muślin zapuszczonych firanek, przedzierać się zaczynała ta niewyraźna szarość, bladawa i smutna, która poprzedza późny, jesienny poranek.
Na wysokiej kolumnie z połyskującego marmuru widniał jakiś posąg stojącej osoby... Na grobowcu nie było żadnego kwiatka i żadnych świateł... Zapatrzony jakby smutnie sam w siebie, stał on ciemny na uboczu, opuszczony i widocznie zapomniany. Jarzący się tylko blask lampek czerwonych, któremi ozdobiono grób sąsiedni, rzucał nań niepewne, dalekie światło.