Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zaktualizowano: 9 maja 2025
Kochany mój panie Bolesławie, zaczęła staruszka, zwracając się dobrotliwie ku przybyłemu siadaj, proszę, i mów, mów jak najprędzej, co słychać?.. Młody człowiek, widząc zaniepokojenie w oczach matrony, wyrzekł pośpiesznie: O, nic złego... zupełnie nic złego, pani marszałkowo, ale... i nic również dobrego dokończył wahająco i ostrożnie. Jak to?.. zapytała pani Melania.
Po chwili wahająco ciągnął dalej: Wobec tego samotność dla pana Gowartowskiego jest wprost zabójczą, koniecznie potrzebuje on nieustającego towarzystwa, jednem słowem potrzebuje obok siebie przyjaciela. Krasnostawski ponownie zatrzymał się na sekundę.
Choć w ostatnich słowach brzmiał ton żartobliwo-dobroduszny, jednak Roman niespokojnie spojrzał na żonę, pierwszy to bowiem raz tak wyraźną czynił alluzyę do niedawnej, a przełomowej chwili ich życia; dorzucił zaraz: Ciekawy jestem, co o tem wszystkiem myśli i co czyni w tej chwili twój ojciec... przytem wahająco spojrzał z pod oka na Olę, uważnie, jakby zbadać pragnąc, do jakiego stopnia odczuwa ona to wspomnienie.
Słowo Dnia
Inni Szukają