United States or Monaco ? Vote for the TOP Country of the Week !
Noc była pochmurna, wilgotna, od czasu do czasu księżyc wyłaniał się z po za chmur, a gdyśmy doszli do bagna, począł kropić drobny deszczyk. Światło wciąż płonęło. Czy masz rewolwer? spytałem. Mam nóż myśliwski odparł sir Henryk. Musimy wpaść na niego znienacka, bo mówią, że silny, jak lew. Powalimy go, zanim zdoła stawić nam opór.
Oto krew! oto nóż! Po nim już, po nim już! Starcze! wyznałam szczerze. Ty głoś świętemi usty, Jakie mówić pacierze, Gdzie mam iść na odpusty. Ach, pójdę aż do piekła, Zniosę bicze, pochodnie, Byleby moje zbrodnie Wieczysta noc powlekła.” „Niewiasto! rzecze stary, Więc ci nie żal rozboju, Ale tylko strach kary?
I wy się macie za ludzi, za całych ludzi, kiedy zręczny nóż tak zawsze wykroić was może, że wam człowieka wytnie, a zwierzę na cztery wiatry światu puści!.. Ale krótki macie wzrok, nie widzicie własnych racic. Dla kawałka ludzkiej głowy brać się za człowieka, to zabawne! Zaśmiał się serdecznie. Może swoje postępowanie wystawiasz za wzór ludzkiego życia, odparłem trochę zirytowany.