United States or Pakistan ? Vote for the TOP Country of the Week !
Idzie miłość po kwiatach wadzi o twe ciało, Zważaj, by ci przed czasem w słońcu nie zemdlało. W mojej rosie, w moim znoju Podostatkiem masz napoju Dla wargi, przeciążonej purpurą dojrzałą. Cień twej głowy do moich przybłąkał się cieni. Wiem, że w oczach nie zdzierżysz tej wszystkiej zieleni, A co w oku się nie zmieści, To się w duszy rozszeleści! Jeszcze dusza ci nieraz żywcem się odmieni.
A na jego skinienie od owej godziny Powstawały schroniska dziwy tej krainy Dla człowieka, zwierzęcia i wszelkiej rośliny. Oto razu pewnego w tym czasie bez czasu Król Asoka zmiłował oczyma wśród lasu Wierzbę, co umierała bez liści hałasu. Zadżumiona skwarami, bez jadła, napoju, Schła, ledwo zieleniejąc, wpośród pszczół wyroju, W przeubogim, na zgony ordzewiałym stroju.
Jan, gdy odpoczął, w te przemówił słowa: »Wszak gospodyni przez to nie obrażę, Czyniąc, co dawny obyczaj nam każe; Ojców zwyczaje toć krewieństwo nasze. Przeto, Wiesławie, daj z koszyka flaszę, A gospodyni kubka nam udzieli. Miernie użyty trunek rozweseli, Śmielszemi czyni ukrywane chęci Serce roztkliwi i na jaw wyświęci; A jak oblicze oglądamy w zdroju, Tak dusza wiernie wyda się w napoju.