Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zaktualizowano: 19 maja 2025
Taką-to w sobie zawiłość, Taką niełączność łączy moja miłość. Czy się nie śmiejesz? *Benwolio.* Nie, płakałbym raczej. *Romeo.* Nad czem, poczciwa duszo? *Benwolio.* Nad uciskiem Poczciwej duszy twojej. *Romeo.* A więc strzała Miłości nawet przez odbitkę działa?
O, moje dziecko! raczej duszo moja, Nie moje dziecko; bo dziecko jest trupem; I wraz z niem cała pociech mych ostoja, Cały wdzięk życia stał się śmierci łupem! *O. Laurenty.* Przestańcie! Rozpacz nie leczy rozpaczy.
Stoi rószczka kwitnąca, Przed Panem Jezusem widząca. Widzę Cię, mój Jezu, przez kapłańskie ręce, Kapłan Pana Jezusa piastuje, Moja się dusza raduje. Raduj się raduj duszo w ciele Ku lekkiemu skonaniu, Ku dusznemu zbawieniu. Ja pójdę we drzwi, Pan Jezus na mnie wejrzy. Najświętsza Panienka siedzi za stolikiem, Przed nią zloty kielich stoi. Kto te kielichy pijać będzie. Będzie się Bogu ofiarować.
Czy zaszumisz po śmierci, duszo przewezbrana? Czy uderzysz raz jeszcze o znajome brzegi? Piętrząc się nad ugorów chętną mu równiną, Wiatrak, na wszystkie wokół odsłonięty światy, Poskrzypuje drewnianą w tańcu krynoliną, A na trawę, jak djabeł, miota cień rogaty. Wędrowcze, w jednem miejscu zatkwiony kosturem, Co znaczą twoje wstrząsy i nagłe podrygi? Komu kłaniasz się wokół dębowym kapturem?
Słowo Dnia
Inni Szukają