United States or Algeria ? Vote for the TOP Country of the Week !


To co miáło być potym, uprzédźić woláłá: Tymże mniéy tego świátá niewczásów doznáłá. Drugie po swych namilszych rodźicách zostáią, Y ćiężkiégo śiroctwá nędzné doznawáią. Wypchną drugą mężá ledá iáko z domu, A máiętność zostánie sam to bóg wié komu. Biorą drugié i gwałtem: á biorą y swoi: Ale y w hordách cześć sye wielka ich zostoi.

Już, rzekła ciotka, z dwojga złego, lepiej s ptastwem Niż s tém co u nas dotąd gościło plugastwem; Przypomnij tylko sobie, kto tu u nas bywał: Pleban co pacierz mruczał, lub w warcaby grywał, I palestra s fajkami! to mi kawalery! Nabrałabyś się od nich pięknéj maniery, Teraz to pokazać się jest przynajmniéj komu, Mamy przecież uczciwe towarzystwo w domu.

Proszony właśnie jestem o młodzież do państwa W. na bal, pojutrze, chodź ze mną... Siedzisz i marnujesz się gdzieś w kącie, qui lo sa, przystojnym jesteś, a nuż podobasz się komu?.. Ja ci pomogę i ułatwię wszystko... Od słowa do słowa, dał się namówić wtedy. Otrzymawszy od bogatego i hojnego, oraz uprzejmego kuzyna pożyczkę, wyekwipował się i poszedł na bal z nim razem.

Tylko tyle. Godność trzeba było dźwigać na swej kwadratowej głowie pod grozą śmieszności i odstąpienia podbójczego berła komu innemu. Tego Irek byłby nie przeżył. Chował więcbłaznado kieszeni i mówił zapalając papierosa: Lecą na mnie! Lecą! och!...

Stoi na koniu; a jako rozwiodła Szeroko cienie sterczących warkoczy, Na śnieżnej górze wybujała jodła, Tak go szeroki płaszcz do koła mroczy: Czarny płaszcz, czarny koń i chełm i godła. Trzykroć zawołał, zleciał nakształt gromu, Nie wiedzieć za kim, albo przeciw komu.