United States or Central African Republic ? Vote for the TOP Country of the Week !
*Parys.* Nie zaprzecz przed nim, pani, że mię kochasz. *Julia.* Że jego kocham, to wyznam i panu. *Parys.* Wyznasz mi także, tuszę, że mnie kochasz. *Julia.* Gdyby tak było, większą-by to miało Wartość wyznane z daleka, niż w oczy. *Parys.* Biedna! łzy bardzo twarz twą oszpeciły. *Julia.* Nie wielkie przez to odniosły zwycięstwo; Dosyć już była ubogą przed niemi.
Zaprzecz pan temu! zaskrzeczał jak mały psiak Julusiek i w ekstazie tryumfu usiadł na stole, gdy tymczasem Maryan wciąż kołysał się na krześle, patrząc z pod oka na nauczyciela. Pan Wentzel był przybity. Rzeczywiście, nie dalej jak wczoraj, smarował rano bielące się wśród czarnej skóry butów skarpetki... smarował atramentem, aby nie przeświecały zanadto, gdy wejdzie do sali jadalnej lub salonu.
Nie palę papierosów wyrzekł energicznie nie wmawiajcie we mnie złych czynów, które sami spełniacie. Julusiek wzruszył ramionami. Maryan wpakował ręce jeszcze głębiej w kieszenie. Nie palisz pan? zapytał, wydymając czerwone i pełne policzki phi!... to taka prawda, jak to, że pan atramentem dziur w butach sobie nie czernisz... Zaprzecz pan temu!