United States or Italy ? Vote for the TOP Country of the Week !
Marszałkowa na te słowa uśmiechnęła się do siebie, w milczeniu, Ładyżyński mówił zaś dalej, wydobywszy zegarek z kieszeni: Patrzcie państwo, już wpół do ósmej!.. O wpół do szóstej zaczęliśmy grać z Krasnostawskim partyjkę, a panią marszałkowę pozostawiliśmy wszyscy tu na balkonie samotną... Tiens... tiens... jak to czas leci.
Zamykaj, do kroćset! zagrzmiał Ładyżyński, porzuciwszy silny przeciąg i zwrócił się równocześnie do Krasnostawskiego. Ma pan jeszcze ochotę na partyjkę?... bo ja to nie! O, ja również! odparł szybko Krasnostawski Zresztą nie mogę, mam dzisiaj pilne zajęcie jeszcze i wracać muszę! Żegnam pana! dorzucił uprzejmie i powstawszy, wyciągnął rękę do Ładyżyńskiego.