United States or Dominica ? Vote for the TOP Country of the Week !
Tu, u siebie, przemęczył się, jak nieprzytomny, w bólu do rana. W końcu jednak zmęczenie fizyczne zabiło moralną troskę. Snem kamiennym, a zbawczym dlań, przespał Krasnostawski większość dnia, bo aż do godziny szóstej po południu. Zbudził się zaś już nieco innym...
Marszałkowa na te słowa uśmiechnęła się do siebie, w milczeniu, Ładyżyński mówił zaś dalej, wydobywszy zegarek z kieszeni: Patrzcie państwo, już wpół do ósmej!.. O wpół do szóstej zaczęliśmy grać z Krasnostawskim partyjkę, a panią marszałkowę pozostawiliśmy wszyscy tu na balkonie samotną... Tiens... tiens... jak to czas leci.
Słowo Dnia