Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zaktualizowano: 28 maja 2025
Wskok, krzyknął Podkomorzy, okulbaczyć siwą, Dobiedz w cwał do mojego dwom; wziąć co żywo Dwie pijawki, które w całej okolicy słyną, Pies zowie się Sprawnikiem, a suka Strapczyną; Zakneblować im pyski, zawiązać je w miechu J przystawić ie tutaj konno dla pośpiechu. «Wańka! krzyknął na chłopca Assessor po rusku, Tasak mój Sanguszkówski pociągnąć na brusku: Wiesz, tasak co od Księcia miałem w podarunki; Pas opatrzyć, czy kula jest w każdym ładunku. «Strzelby, krzyknęli wszyscy, mieć na pogotowiu.
On już pierwéj przez okno ujrzał Tadeusza Który leciał gościńcem, w cwał, bez kapelusza, Z głową schyloną, bladém, posępném obliczem, A konia ustawicznie bódł i kropił biczem. Ten widok bardzo Księdza Bernardyna zmieszał, Więc za młodzieńcem kroki szybkiemi pośpieszał Do wielkiéj pusczy, która jako oko sięga Czerniła się na całym brzegu widnokręga.
Słowo Dnia
Inni Szukają