Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zaktualizowano: 29 maja 2025
W jednym z pozagrobowych parków, uroczyście Zamiecionym skrzydłami bezsennych aniołów, W cieniu drzew, co po ziemskich dziedziczą swe liście Pożółkłe i zbyteczne, z duszą, niby ołów, Ciężką, chociaż pozbytą życia nędz i lichot, Na ławie marmurowej wysmukły Don Kichot Siedzi, dumając nad tem, że dumać nie warto, I pośmiertnem spojrzeniem, co nie sięga dalej, Niźli dłoń rozmodlona, obrzuca głąb alej, Gdzie ślad życia na piasku starannie zatarto.
Gdy go zobaczyła, gdy ta mara jej nocy bezsennych znów stała się ciałem, stanęła przed jej oczami w pełni życia i majestatu wszechpotęgi męzkiej ona upadła na kolana, zwyciężona, bezsilna, drżąc z bólu i w poczuciu swej nędzy. A was wszystkich tu obecnych biorę za świadków, jako to małżeństwo zostało prawnie i przykładnie zawarte.
Słowo Dnia
Inni Szukają