United States or Suriname ? Vote for the TOP Country of the Week !
Skakali jako trzeba i jako nie trzeba, Aż wreszcie doskoczyli do samego nieba! W sąsiedniej studni rdzawi się szczęk wiadra. W ogrodzie cisza. Na kwiatach śpią skwary, Z poza zieleni szarzeje płot stary. Skrzy się ku słońcu sęk w płocie i zadra, O wodę z pluskiem uderzył spód wiadra.
Tak wodze gdy na jutro bitwę zapowiedzą, Żołnierze po obozie broń czyszczą i jedzą, Lub na płaszczach i siodłach śpią próżni kłopotu; A wodze śród cichego dumają namiotu.
Ola nie odpowiedziała... Gamma tonów z pod jej palców zabrzmiała donośnie... Fantastyczna pieśń norweska odbiła się o echa parku i głębie śniące do stawu namiętna, burzliwa, popłynęła w dal cichą pól i stepu... Że też pani Ola nie ma litości nad ptaszkami, co śpią sobie w parku tak cicho.
Niechaj się stanę na zawsze i wszędzie Niewzruszon w ruchu jak ten krąg wszechświata! Niechaj podobny będę do tej nocy, W której śpią wrzkomo ciała duchy mocy I każda skała na ziemi jest cieniem, I każda fala na wodach milczeniem, A jednak wszystko skrytych sił tysiącem Rwie się ku zorzy i stąpa za słońcem! Takim być pragnę lecz nie na to Panie, Bym świat uwodził i władał bliźniemi!