United States or Tonga ? Vote for the TOP Country of the Week !


Czyż to nie czyste szaleństwo było z mej strony mówił dalej tonem, na jaki tylko niekochający mężczyzna zdobyć się może czyż to nie była demencya brnąć dalej i nie przewidzieć do czego mnie pani doprowadzić możesz! Teraz jesteśmy w ładnej sytuacyi! Ale ja umywam od wszystkiego ręce... to nie moja wina!... Tirez vous de cette affaire vous méme!... Voila!...

Z czarnych źrenic ładnej dziewczyny posypały się iskry, poczem opuściła na oczy powieki, z rzęsami długiemi. Krasnostawski jednak milczał w niepewności. Nie, to nie ona myślał tamta, smukła gazella, piękniejszą była, lecz ta znów... tu spojrzał przeciągle na dziewczę kto wie, czy nie ponętniejsza, milsza?... Bez wątpienia... co za oczy!... dopowiedział sobie w duchu.

Po przelotnej chwilce wahania, pan January wziął strzelbę, torbę, naboje i wyszedł przez balkon do ogrodu. Czuł potrzebę ruchu, powietrza i postanowił zapolować na dzikie kaczki. Drzemiąca żyłka myśliwska przebudziła się w Gowartowskim, a odnalazłszy ulubieńca swego, legawca, śpiącego w ładnej budce, wyruszył przez park na pola.

Była bardzo wzburzona, niespokojna, smutna. Wszakże to wracając od fanciarki dostrzegła w karecie obok jakiejś ładnej kobiety mężczyznę tak bardzo podobnego do koteczka! Lecz cóżby jej koteczek robił w karecie, o tej porze, i to jeszcze z jakąś damą?... A może to dyrektorowa biura spotkała go i wzięła na przechadzkę...

Słowo Dnia

zarysowała

Inni Szukają