United States or Taiwan ? Vote for the TOP Country of the Week !


*Marta.* Ona nie żyje; rozstała się z życiem! O, dniu żałosny! *Pani Kapulet.* O dniu opłakany! Ona nie żyje, nie żyje, nie żyje! *Kapulet.* Puśćcie mię, niech zobaczę... Jak lód zimna; Krew w niej zastygła; członki jej zdrętwiały... Dawno już życie z tych ust uleciało. Śmierć zwarzyła, jak mróz najpiękniejszy Pierwiosnek w maju. Nieszczęsny ja starzec! *Marta.* O niefortunny dniu!

Ja cię zgubiłam!... To wszystko moja wina, sir Henryku, moja wyłącznie... On nie winien. Robił to dla mnie, bo go o to prosiłam. Mów pani, wytłómacz, co to znaczy? zawołał sir Henryk. Mój nieszczęsny brat umiera z głodu, tam, na bagnie... Nie możemy go opuścić... To światło jest sygnałem, że przygotowaliśmy dla niego pożywienie... a tamto światełko wskazuje, gdzie mamy je przynieść...

Oto jest anarchista Luccheni, morderca cesarzowej Elżbiety, oto Draga, demoniczna i nieszczęśliwa królowa Serbii, oto genialny młodzieniec, nadzieja i duma rodu, którego zgubił nieszczęsny nałóg onanii. O, ironio tych nazw, tych pozorów! Czy jest w tej pałubie naprawdę coś z królowej Dragi, jej sobowtór, najdalszy bodaj cień jej istoty?

*Brat Jan.* Nikt go nie zaniósł oto jest; nie mogłem Ani go posłać do Mantui, ani Wam go odesłać, tak nas pilnowano. *O. Laurenty.* Nieszczęsny trafie! ten list był tak ważny! Niedoręczenie go może fatalne Skutki sprowadzić. Biegnij, bracie Janie; Postarajno się gdzie o drąg żelazny I tu go przynieś. *Brat Jan.* Natychmiast przyniosę. *O. Laurenty.* Muszę czemprędzej spieszyć do grobowca.

Słowo Dnia

opierać

Inni Szukają