United States or Iceland ? Vote for the TOP Country of the Week !
Trzeba było słyszeć tę potworę mówiącą o kobietach w ogóle, zwłaszcza gdy wypił filiżankę czarnej kawy z figową cykoryą, pod werendą dystyngowanej cukierni. Kobiety!... hm wiedział on dobrze co znaczy to słowo! Trzysta czterdzieści siedem razy grał komedyę miłości... tak!... tak!... trzysta czterdzieści siedem! ani mniej ani więcej!
I posłyszeliśmy ją, mówiącą słowa Pisma: „Jam jest zmartwychwstanie i żywot, a kto we mnie wierzy, nie umrze na wieki.” Słyszysz rzekł prałat. Syn twój żyje! Zmarł jak światy żyć będzie na wieki! Mama milczała przez chwilę, trzymając twarz w dłoniach. Wreszcie podniosła głowę i zdziwiłem się, widząc ją tak spokojną. Wierzę w to rzekła cicho wierzę sercem calem i dziękuję Bogu.
Telimena mówiąca wciąż do Tadeusza, Musiała ku Hrabiemu nieraz się się odwrócić, Nawet na Assessora nieraz okiem rzucić: Tak ptasznik patrzy w sidło kędy szczygły zwabia I razem w pastkę wróblą. Tadeusz i Hrabia Obadwa radzi s siebie, obadwa szczęśliwi, Oba pełni nadziei, więc niegadatliwi.