United States or Anguilla ? Vote for the TOP Country of the Week !


Zaś godna jest Waszmościów uwagi osobnéj Grzeczność, którą powinna młódź dla płci nadobnéj Zwłaszcza gdy zacność domu, fortuny szczodroty, Objaśniają wrodzone wdzięki i przymioty. Stąd droga do affektów i stąd się kojarzy Wspaniały domów sojusz tak myślili starzy. A zatem» Tu Pan Sędzia nagłym zwrotem głowy Skinął na Tadeusza, rzucił wzrok surowy, Znać było że przychodził już do wniosków mowy.

Wojski Tadeusza wyrwał z zamięszania, Widząc że bladnie i że na nogach się słania, Radził mu odejść do swej izby dla spoczynku; Tadeusz stanął w kącie, wsparł się na kominku, Nic nie mówiąc szerokie, obłędne źrenice Obracał to na ciotkę, to na siostrzenicę.

Telimena mówiąca wciąż do Tadeusza, Musiała ku Hrabiemu nieraz się się odwrócić, Nawet na Assessora nieraz okiem rzucić: Tak ptasznik patrzy w sidło kędy szczygły zwabia I razem w pastkę wróblą. Tadeusz i Hrabia Obadwa radzi s siebie, obadwa szczęśliwi, Oba pełni nadziei, więc niegadatliwi.

Weszła nowa osoba przystojna i młoda; Jéj zjawienie się nagłe, jéj wzrost i uroda, Jéj ubiór, zwrócił oczy, wszyscy witali, Prócz Tadeusza widać że wszyscy znali.

Pierwsza z nim po francusku zaczęła rozmowę; Wracał z miasta, ze szkoły; więc o książki nowe, O autorów pytała Tadeusza zdania, I ze zdań wyciągała na nowo pytania; Cóż gdy potém zaczęła mówić o malarstwie, O muzyce, o tańcach, nawet o rzeźbiarstwie!

Wyprawa Hrabi na sad Tajemnicza nimfa gęsi pasie Podobieństwo grzybo-brania do przechadzki cieniów elizeyskich Gatunki grzybów Telimena w świątyni dumania Narady tyczące się postanowienia Tadeusza Hrabia pejzażysta Tadeusza uwagi malarskie nad drzewami i obłokami Hrabiego myśli o sztuce Dzwon Bilecik Niedźwiedź Mospanie!

Krótkie były Sędziego s synowcem witania, Dał mu poważnie rękę do pocałowania I w skroń ucałowawszy uprzejmie pozdrowił; A choć przez wzgląd na gości niewiele z nim mówił, Widać było z łez, które wylotem kontusza Otarł prędko, jak kochał Pana Tadeusza. W ślad gospodarza wszystko ze żniwa i z boru I z łąk i s pastwisk razem wracało do dworu.

Zjawisko w papilotach budzi Tadeusza Zapóźne postrzeżenie omyłki Karczma Emissaryuz Zręczne użycie tabakiery zwraca dyskusye na właściwą drogę Matecznik Niedźwiedź Niebezpieczeństwo Tadeusza i Hrabiego Trzy strzały Spor Sagalasówki s Sangunkówką rosstrzygniony na stronę jednorórki Horeszkowskiéj Bigos Wojskiego powieść o pojedynku Dowejki z Domejką, przerwana szczuciem kota Koniec powieści o Dowejce i Domejce.

Ulżyły Tadeusza sercu te wyznania. Wiele też innych rzeczy sobie oświadczyli; A wszystko to się stało w jednéj krótkiéj chwili.

Jak Mamę kocham, rzekła, czy to Panie bracie Jest w tém sens jaki, czy wy Boga w sercu macie? To myślisz Tadeusza zostać Dobrodziejem, Jeśli młodego chłopca zrobisz grykosiejem! Świat mu zawiążesz! wierz mi, kląć was kiedyś będzie! Zakopać taki talent w lasach i na grzędzie!

Słowo Dnia

gromadką

Inni Szukają