United States or Cabo Verde ? Vote for the TOP Country of the Week !
Z zarzuconemi na szyję mężczyzny ramionami, tuli się wciąż ku niemu, jak powój wiotkie ciało Oli... Topolski, dotąd zapatrzony wciąż w przestrzeń, opuszcza naraz głowę i wzrokiem pieści chwilę trzymaną w uścisku kobietę... Oczy jej przymknięte zemdlała!.. Topolski zatrzymuje się. Z miłością bezbrzeżną, pragnieniem, spogląda ciągle na Olę... Krew uderza mu nagle do głowy!..
„Kiedy?” „Dawno, rok minął, Umarł, na wojnie zginął.” „To kłamstwo, bądź spokojna, Już skończyła się wojna; Brat zdrowy i ochoczy Ujrzysz go na twe oczy.” Pani ze strachu zbladła, Zemdlała i upadła. Oczy przewraca wsłup, Z trwogą dokoła rzuca „Gdzie on? gdzie mąż? gdzie trup?” Powoli się ocuca, Mdlała niby z radości, I pytała u gości; „Gdzie mąż, gdzie me kochanie? Kiedy przedemną stanie?”
Słowo Dnia