United States or Italy ? Vote for the TOP Country of the Week !


Choć Hrabia Telimenę już dawniej widywał W domu Sędziego, w którym dosyć często bywał, Lecz mało uważał; zadziwił się z razu, Rozeznając w niéj model swojego obrazu. Miejsca piękność, postawy wdzięk i gust ubrania, Zmieniły , zaledwo była do poznania.

Przerwał się obiad, dzień sszedł na kowaniu koni, Karmieniu psów, zbieraniu i czyszczeniu broni, U wieczerzy zaledwo kto przysiadł do stoła; Nawet strona Kusego s partyą Sokoła, Przestała dawnym wielkim zatrudniać się sporem: Pobrawszy się pod ręce Rejent z Assessorem Wyszukują ołowiu. Reszta spracowana Szła spać wcześnie, żeby przebudzić się z rana.

Tej nocy niebo w dreszczach od gwiazd mrugawicy Kołysało swój bezmiar w sąsiednie bezmiary, To w próżnię swe radosne unosząc pożary, To zbliżając je znowu ku mojej źrenicy. Patrzę, niby przez nagły w mej ślepocie wyłom, A światy roziskrzone zaledwo na mgnienie Odsłaniają mym oczom, jak nieba mogiłom, Dalekie, zatajone w srebrze ukwiecenie.

Aby dowidzieć po przez dale puste Jedyną wokół purpurową chustę Dziewczyny, która swych dłoni oplotem Kolana zgodnie wgarnęła pod brodę I, coraz bardziej pod niebios namiotem Samotniejąca w dal i pogodę, Oddawna ruchu i snu nie odmienia, Chłonąc czar drętwy samego patrzenia We wszystko naraz, w nic zasię zosobna, Wpobok, zaledwo do siebie podobna, Wyolbrzymiona wobec próżni świata, Krowa się w świetle różowi łaciata, Co jednym rogiem pół słońca odkrawa, A drugim wadzi o daleką gruszę... Sennych owadów nieprzytomna wrzawa Umacnia pustkę i podsyca głuszę, Wspartą na stogach, powiązanych w drągi.

A gdy nią się przeżegnam przesadny znak krzyża, Obłąkany rozpędem zbytniego ogromu, Źdźbłem zaledwo się garnie do mego pobliża, A resztą pierzcha w mroki, nieznane nikomu! Ręko, nadmierna Ręko, W pięść modlitewną się złóż! Męko, nadmierna Męko, Zmalej i skurcz się i znuż! Wrócił żołnierz na wiosnę z wojennej wyprawy, Ale bardzo niemrawy i bardzo koślawy.

Słowo Dnia

opierać

Inni Szukają