United States or Burkina Faso ? Vote for the TOP Country of the Week !
Aż Wojski Tadeusza wyrwał z zamięszania, Widząc że bladnie i że na nogach się słania, Radził mu odejść do swej izby dla spoczynku; Tadeusz stanął w kącie, wsparł się na kominku, Nic nie mówiąc szerokie, obłędne źrenice Obracał to na ciotkę, to na siostrzenicę.
Olka nie zdążyła się cofnąć, bratowa przeszyła ją oczami. Wicek! zawołała Wicek a pójdzi tu ino! Mąż zlazł ze stołu i, nie przestając grać, do okna poszedł. Co chcesz? zapytał. Odpędź-no jakąś małpę, co się pod oknami słania! Przytrzymując dziecko prawą ręką, lewą odkręciła rygiel i otworzywszy na oścież okno, miejsca mężowi ustąpiła.
Wiadomo było po co się po cieniu słania, od czasu do czasu tylko pod latarnię podchodząc; dzieci małe znały ją nawet i palcem wskazywały, mówiąc z przedwcześnie rozwiniętą złośliwością: Małpa! idzie małpa!... Ona wygrażała im tłustą czerwoną pięścią i rzucała gradem łupin od orzechów, których miała zawsze pełne kieszenie.