United States or Sudan ? Vote for the TOP Country of the Week !
Dziewczyna milkła, zdjęta nagłą jakąś trwogą przed tą ciszą nakazaną jej w ciasnej przestrzeni zasłoniętej lożki, po za której czerwonemi firankami widać było jasną przestrzeń sali i ciemny otwór sceny. Raz jeden ośmieliła się powiedzieć: To głupie takie postępowanie! I uzbrajając się w odwagę, dodała: Funta kłaków niewarte!
Co chcesz do herbatki, koteczku? Cokolwiek!... Ale przecież!... Coś taniego!... Może szynki?... Hm!... zaraz trzeba brać pół funta. Poco?... dla mnie nie trzeba, ja mam jeszcze pieczeń z obiadu! Tak?... ale zawsze to już duży wydatek, nie! nie potrzeba. Zjem bułeczkę z masłem, mnie to wystarczy zupełnie. Zresztą, oszczędzać musimy, daleko jeszcze do końca miesiąca...
Związała włosy i powoli, z pewnym leniwym wdziękiem na poduszki sofy upadła. Funta kłaków niewarte! powtórzyła przez zaciśnięte zęby. Z po za uchylającej się firanki dolatywał przenikliwy głos dziewczyny, śpiewającej na scenie drżącym sopranem: /# „Demande aux lys, s'ils aiment la rosée”. #/