United States or Belarus ? Vote for the TOP Country of the Week !
Pan zaspał.» Skoczył z łóżka i obu rękami Pchnął okienicę, że aż trzasła zawiasami I rozwarłszy się w obie uderzyła ściany; Wyskoczył, patrzył w koło, zdumiony, zmieszany, Nie niewidział, nie dostrzegł niczyjego śladu: Niedaleko od okna był parkan od sadu, Na nim chmielowe liście i kwieciste wieńce Chwiały się; czy je lekkie potrąciły ręce? Czy wiatr ruszył?
Wiedziano w okolicy, że ten Pan niemoże Nigdy nigdzie stawić się w naznaczonéj porze, I dziś zaspał poranek, więc na sługi zrzędził, Widząc myśliwców w polu czwałem do nich pędził Surdut swój angielskiego kroju, biały, długi, Połami na wiatr puścił; s tyłu konno sługi W kapeluszach jak grzybki, czarnych, lśnących, małych, W kurtkach, w butach stryflastych, w pantalonach białych: Sługi które Pan Hrabia tym kształtem odzieje, Nazywają się w jego pałacu, dżokeje.