United States or Puerto Rico ? Vote for the TOP Country of the Week !
Powiedział pani „pójdę w konduktory”, ale teraz, w tej chwili, myśleć o tem nie mógł. Dławił się własną żałością. Nerwy tego chłopa zalkoholizowanego tańczyły piekielną sarabandę bezsilnej rozpaczy. Gdyby mógł się rozpłakać, byłoby ma lżej. Lecz nie, łzy go piekły, były w nim całym, rwały ma serce, paliły powieki, płynąć jednak nie chciały. Bydlę... cierpiało.
Janek drżał cały, włosy mu na czoło spadły. Cofnął się w cień kredensu i milczał chwilę, wreszcie, jakby chcąc upokorzyć sędzinę: W konduktory pójdę!... wyrzekł zdławionym głosem. Sędzina ku drzwiom zmierzała. Z Panem Bogiem! Właśnie tam na pijaków czekają! A wynosić mi się dziś jeszcze!... won!... won!... Wyszła. Janek pozostał sam. Obejrzał się dokoła i nagle uczuł w sercu ból straszny.