United States or Sweden ? Vote for the TOP Country of the Week !
Wśrodku szarzał się kamień; strumień s pod kamienia Szumiał, tryskał, i zaraz, jakby szukał cienia Chował się między gęste i wysokie zioła, Które wodą pojone bujały do koła; Tam ów bystry swawolnik spowijany w trawy I liściem podesłany, bez rucha, bez wrzawy, Niewidzialny i ledwie dosłyszany szepce, Jako dziecię krzykliwe złożone w kolebce, Gdy matka nad niém zwiąże firanki majowe I liścia makowego nasypie pod głowę: Miejsce piękne i ciche, tu się często schrania Telimena, zowiąc je Świątynią dumania .
Tadeusz na którego niespodzianie spadał Grom taki, wstał zmieszany, chwilę nic niegadał, Lecz patrzył na rywala coraz straszniéj, srożéj... W tém wielkiem szczęściem dwakroć kichnął Podkomorzy, «Wiwat» krzyknęli wszyscy; on się wszystkim skłonił, I zwolna w tabakierę palcami zadzwonił: Tabakiera ze złota, z brylantów oprawa, A wśrodku jéj był portret króla Stanisława.