Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zaktualizowano: 29 maja 2025
W parę minut później pojazd, unoszący go, znikł za wjazdową bramą pałacu... Stojący na ganku Krasnostawski poruszył się machinalnie i przez milczące pałacowe komnaty skierował do pokoju pana Januarego. Cóż? jakże?.. zapytał zapłakanej staruszki, siedzącej koło łoża chorego. Teraz... leży niby spokojnie wyjąkała cicho.
Przez otwartą wjazdową bramę widać było szary bruk uliczny i nagłe podniesienie się ścian kamienic przeciętych ciemnemi jamami otwartych okien. Z góry płynęło szarawe światło chmurnego dnia letniego, deszcz mżył od świtu, tnąc powietrze cieniuchnemi podłużnemi nitki. Pomiędzy kamieniami tworzyły się czarniawe strumyki, które zdawały się zastygać jak ciemne pokręcone robaki.
Słowo Dnia
Inni Szukają