United States or Guinea-Bissau ? Vote for the TOP Country of the Week !
Naprzód zatrzymałem się przed bataljonem grenadjerów, którzy maszerowali w ściśniętych szeregach, milcząco, w porządku i poważnie. Wszystko wąsacze, z szewronami na ramionach. Były to resztki legjonów napoleońskich. Kiedy przechodzili, ustępowano im z uszanowaniem, i szeptano w tłumie: „To mi żołnierze! to nasi obrońcy!” Zazdroszczę im, pomyślałem, piękna to rzecz być grenadjerem!
Wyszedł przed chwilą, wróci zapewne niebawem! i na dobranoc pocałował, z uszanowaniem, rękę staruszki. Marszałkowa, nic nie mówiąc, weszła do salonu i zbliżyła się ku fortepianowi. Bonsoir, chérie! rzekła, całując Olę w głowę. Dobranoc, cioteczko! zerwawszy się z krzesła uściskała marszałkowę Dzierżymirska; poczem pani Melania skierowała się wolno do swych pokojów.
Widząc to, proboszcz wyszedł. Z dobry kwadrans migała wysoka, czarna sylwetka jego na tle zieleni, po wygracowanych starannie alejach parku, poczem w pobliżu modlącego się w skupieniu księdza pojawił się Krasnostawski. Zaturkotało jednocześnie... Z uszanowaniem przez wszystkich odprowadzony, proboszcz wsiadł niebawem do powozu.