Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zaktualizowano: 20 maja 2025
Teraz jednak, ochłonąwszy z pierwszego wrażenia, widzę, że może nie miałem tyle racyi, ilem sobie początkowo przypisywał. Mniejsza zresztą o racyę, ale rola szlachetnego obrońcy bywa czasem śmieszna i kto wie, czym właśnie takiej roli tutaj nie odegrał. Gdyby Łużecka była dowcipna, przysłałaby mi paczkę biletów wizytowych z takim np. napisem: JEAN KARSKI défenseur de l'amour outragé.
Naprzód zatrzymałem się przed bataljonem grenadjerów, którzy maszerowali w ściśniętych szeregach, milcząco, w porządku i poważnie. Wszystko wąsacze, z szewronami na ramionach. Były to resztki legjonów napoleońskich. Kiedy przechodzili, ustępowano im z uszanowaniem, i szeptano w tłumie: „To mi żołnierze! to nasi obrońcy!” Zazdroszczę im, pomyślałem, piękna to rzecz być grenadjerem!
Słowo Dnia
Inni Szukają