United States or British Virgin Islands ? Vote for the TOP Country of the Week !
Matka tymczasem zachwyconym wzrokiem ogarnia pełne policzki Maryana i żółtą głowę Juluśka, który zdecydował się wreszcie zsunąć ze stołu i usiąść na poręczy krzesła. Tak! tak! wyjątkowe dzieci! powtarza machinalnie a po bladych jej ustach przebiega uśmiech zadowolonej macierzyńskiej próżności.
Maryan zajął jedno z lepszych miejsc, tuż obok dobrze wydekoltowanej mężatki i włożywszy ręce w kieszenie, patrzył i usta wydymał. Julusiek zatrzymał się chwilę przed panem Wentzlem. Cóż pan tak tkwi koło ściany? Niemoże pan usiąść?... Pan Wentzel obejrzał się za fotelem, czując, że parę osób zwraca na niego uwagę. W pobliżu właśnie stał wspaniały fotel obrzucony makatą.
Proszę zleźć ze stołu i usiąść przyzwoicie, inaczej przerwę lekcyę... Wielka będzie szkoda... mruknął Maryan. Julusiek odsunął się trochę i podwinął nogi pod siebie. Jedź pan wyrzekł mnie to nie przeszkadza, ja i tak mogę pańskiego bajdurzenia słuchać. Pan Wentzel otworzył książkę i powoli zaczął przewracać kartki ozdobione rycinami.
Słowo Dnia