Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zaktualizowano: 30 kwietnia 2025
Wstaje i dłoń w trąbkę owinął, I patrzył przez palców szparę, Ale i dzień, już przeminął I mroki padają szare. Czekał długo po zachodzie, A gdy noc gwiazdy zapala, Zbliża się zlekka ku wodzie I śledzi oczyma zdała. Przebóg! cudy, czy moc piekła? Uderza go widok nowy: Gdzie pierwej rzeczułka ciekła, Tam suchy piasek i rowy.
„Lecz próżno nędzny w oczach prawie znika, Próżno i dzień i noc płacze, W boleściach jego dla mnie radość dzika, Śmiech obudzały rozpacze. „Ja pójdę!” mówił ze łzami. „Idź sobie!” Poszedł i umarł z miłości. Tu, nad rzeczułką, w tym zielonym grobie, Złożone jego są kości. „Odtąd mi życie stało się nielube, Późne uczułam wyrzuty, Lecz ani sposób wynagrodzić zgubę, Ani czas został pokuty.
Słowo Dnia
Inni Szukają