United States or French Polynesia ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zeszliśmy ze skały i zbliżaliśmy się do zwłok, oświetlonych teraz księżycem. Trzeba sprowadzić ludzi rzekłem. We dwóch nie przeniesiemy go do Baskerville-Hall. Co ci jest? Czyś oszalał?... Holmes, patrząc na trupa, śmiał się, ręce zacierał. Cóż się stało mojemu przyjacielowi, tak poważnemu zazwyczaj?... Broda! Broda! Ten człowiek miał brodę! wołał. Brodę? podchwyciłem. To nie sir Henryk.
Zacisnąłem pięść w bezsilnym gniewie. Aresztujmy go zaraz! krzyknąłem. Nie mamy jeszcze dowodów przekładał Holmes. Ten nędznik jest przebiegły, potrafi się bronić. Chodzi nie o to, co wiemy, lecz o to, co zdołamy dowieść. Jeden krok fałszywy, a wyśliźnie nam się pomiędzy palcami. Cóż nam teraz pozostaje? Będziemy radzili jutro; dziś trzeba pomyśleć o oddaniu ostatniej posługi przyjacielowi.
Uspokojony, Dzierżymirski złożył list i schował go do kieszeni; pod wpływem jednak ostatnich słów pisma, zawrócił, przestąpił raz jeszcze próg gmachu poczty, i kupiwszy pocztówkę z widokiem, napisał szybko, odręcznie, przyjacielowi swemu kilka słów szczerego podziękowania, z prośbą o dalsze wiadomości, podawszy adres "Vevey", dokąd zamierzał z Olą udać się nazajutrz.
Słowo Dnia