United States or Burkina Faso ? Vote for the TOP Country of the Week !
*Romeo.* Niechże ich usta czynią to, co ręce; Moje się modlą, przyjm modły ich, przyjmij. *Julia.* Niewzruszonymi pozostają święci, Choć gwoli modłom niewzbronne ich chęci. *Romeo.* Ziść więc cel moich, stojąc niewzruszenie, I z ust swych moim daj wziąć rozgrzeszenie. *Julia.* Moje więc teraz obciąża grzech zdjęty. *Romeo.* Z mych ust? O! grzechu, zbyt pełen ponęty!
Niewątpliwie była przytem poweselałą od trunku, a nie pijaną przed chwilą widać śpiewającą tylko tak sobie, gwoli zadośćuczynienia nastrojowi swemu, czy też może zbytkowi przyrodzonego temperamentu.
*Samson.* Mój giwer już dobyty: zaczep ich, ja stanę z tyłu. *Grzegorz.* Gwoli drapania? *Samson.* Nie bój się. *Grzegorz.* Jabym się miał bać z twojej przyczyny? *Samson.* Miejmy prawo za sobą, niech oni zaczną. *Grzegorz.* Marsa im nastawię, przechodząc; niech go sobie, jak chcą, tłómaczą. *Samson.* Nie jak chcą, ale jak śmią. Ja im gębę wykrzywię; hańba im, jeśli to ścierpią.