United States or Puerto Rico ? Vote for the TOP Country of the Week !
Trwoga nieludzka mię ogarnęła znowu, która ścina krew w żyłach i ciału kamienieć każe; zdało mi się, żem skonał już i lada wiatr, co kłosa rosnącego w ziemi nie zakołysze nawet, trąci mnie lekko, zdmuchnie i rozkruszy. Nagle z załomu ulicy jakiejś wyleciał wiatr i zdało mi się, jakgdyby ktoś ostrze chłodne przesunął mi wzdłuż między duszą a ciałem. Zmąciło mi się wszystko; przypadłem do muru.
W szparze tej najdokładniej dostrzedz można było ciemną głowę kobiety, obramowaną jaśniejszym paskiem światła i dalej korpus zwieszający się ciężko z rękami opuszczonemi i wykręconemi konwulsyjnie ku ciału, z nogami podkurczonemi na desce okna. Marciński rękę wyciągnął. Wisi! o tam w oknie! Żydówka oczy zmrużyła. Niechno Marciński poczeka!
Nie rań pogardą tej obcej dziewczyny, Jej czar jest inny, niżeli twój czar. Tyś memu ciału dreszcz w świecie jedyny, A ona ust mi chce oddać maliny, Czyjaż dłoń zdoła odtrącić ten dar? Wszak tobie pierwszej tę miłość wyznaję, Ona nic nie wie, choć czeka i śni. Szedłbym tak do niej, jak w lasy i w gaje, A odkąd znam ją, wciąż mi się wydaje, Że policzone są wiosny mej dni!