United States or Malaysia ? Vote for the TOP Country of the Week !
Tak Eter niebios choć tylko promieniem Gwiazd swoich widny gwiazdy owe rodzi Przedziela, łączy i wszystkie obwodzi Rozbłękitniony wieczności pierścieniem! Każda w nim żyje, kołuje, umiera One są jego myślami na niebie On ich rodzicem, a jednak sam siebie W ich barwy stroi, w ich ognie ubiera Dopiero niemi roziskrzony cały Zowie się niebem i drży w blaskach chwały!
I ponad głowy uśpionych żołnierzy, których potwór wojny może już jutro pochłonie, przesuwa się, jak marzenie, ułudne widzenie ostatnie: oni śpiąc, widzą siebie, jak zwyciężają, pełni chwały!.. To sen... Piąta wybiła głośno w salonach sztuki, i Dzierżymirski opuścić musiał muzeum. Niebawem znalazł się na bulwarach Paryża i równocześnie instynktownie poczuł głód.
A jeszcze bardziej nad Litewskie męże, I nad Polaki, zawziętsi na siebie Od wieku wieków są ludzie i węże: A przecież, jeźli do domowych progów Wąż zaproszony gościem od człowieka, Jeźli dla chwały nieśmiertelnych bogów, Litwin mu chleba nie skąpi i mleka; Wtenczas gad swojski pełznie w jego ręce, Społem wieczerza, z jednych kubków pija, I nieraz senne piersi niemowlęce Mosiężnym wiankiem bez szkody obwija.
Słowo Dnia