United States or Tunisia ? Vote for the TOP Country of the Week !
A ja wiem, dobrze wiem!... szyderczo zaśmiało się morze, a śmiech ten wód ogromy coraz głośniej przedrzeźniać poczęły. Teraz już całe morze bezlitośnie drwiło. Naraz głos Adryatyku ustał i cichym szeptem zaszemrała fala: Nie bój się! ja żartuję tylko... nie trwóż się, ja cię nie zdradzę... Patrz, jakie głębie kryją się w mem łonie jak wielkiem jestem ja!..
Jęk nie ustał, płacz nie zmilczał, ale i jęk i płacz przeszedł odrazu w śpiew i modlitwę, zlał się z potężnym głosem organu i popłynął w górę nutą kościelnej pieśni. Tylko, że ta pieśń inną była, niż zwykle.
I powoli, rozpędzona czarem pieśni, w jego duszy równocześnie uspakajała się burza. Gdy śpiew ustał, Roman już myślą był gdzie indziej; jak wpływ zewnętrzny życia przed chwilą poruszył był dotkliwie struny duszy jego tak samo, ułagodziwszy je teraz, przeniósł naraz myśl Romana do chwili obecnej.
W ciągłej, podwójnej jeszcze, niż dotąd, obawie skandalu, z tajoną, tłumioną w duszy tajemnicą, bez miłości, bez niej, bez Oli, sam, opuszczony, z widmem wyrzutu sumienia?.. Nie! wyrzucił z siebie Dzierżymirski, z mocą. Ja tak żyć nie potrafię!.. Szept urywany Romana ustał.