United States or Tokelau ? Vote for the TOP Country of the Week !
A ha! na tém, że obu za słowo ująłem Iż będą strzelali się przez niedźwiedzią skórę, Szlachta w krzyk, to śmierć pewna! prawie rura w rurę, A ja w śmiech, bo mnie uczył mój przyjaciel Maro, Że skóra źwierza nic jest ladajaką miarą.
Uczył się kochać umarłą, pieścił dłoń, której nie było, Całował oczy zamknięte, każdą powiekę z osobna, Porozumiewał się z piersią, jak z pełną pieszczot mogiłą, Ale nie wiedział, co czuła, bo nazbyt była zagrobna. Czy czujesz moje pieszczoty i pocałunki i radość? Czyli nie bolą cię mroki i nieistnienia nadmiary?
Uczył się, ale za to był bezustannie w fałdach kobiecych spódnic, wcześnie roznamiętniony i ofiarowujący się z miną znudzonej przymusowem dziewictwem kobiety. Odpychano go jednak, tak był wstrętny, z oczyma zielonawemi, powleczonemi mgłą namiętności, z ustami wpół otwartemi o zaślimaczonych kącikach.
Słowo Dnia