Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zaktualizowano: 19 maja 2025
Panna Felicya stała przez chwilę, jak skamieniała, zakrywszy twarz rękami. A ja nie wierzyłam, spodziewałam się szepnęła a teraz.., I nic już, żadnej rady, żadnego ratunku? Wuj poruszył głową. Czegóż się nie robiło? rzekł powoli, bezdźwięcznym głosem. I tu, i w Petersburgu. Od czasu przecie, jak w jego sprawie zaszła ta nieszczęsna komplikacya, poruszyliśmy wszystkie sprężyny.
Dość, że ambasadorowa, zajmująca się w Petersburgu uratowaniem Stasia, donosiła swojej przyjaciółce księżnej, w pokrytych słowach, że wszyskie zabiegi chybiły, i że prywatną audyencyę, o którą prosiła w tej sprawie, naznaczono jej... na czwartek po południu. A czwartek to byl dziś... I dziś rano miano wykonać wyrok. Przez długą chwilę trwało milczenie.
Niech choć mury zobaczę, w których go więżą niech zobaczę ludzi, którzy go strzegą. Niech mi choć popatrzeć na niego dadzą choć raz jeden do serca przycisnąć... O, puśćcie mnie przez litość! Na miłosierdzie Boże, uspokój się pani, rzekł ksiądz, wstrzymując ją i sadzając szamocącą się konwulsyjnie w fotelu. W Petersburgu ambasadorowa jeszcze raz miała cesarzowę błagać o łaskę.
Słowo Dnia
Inni Szukają