Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zaktualizowano: 22 maja 2025
Ksiądz bierze go pod pachę z jednej, dozorca więzienia z drugiej strony. Podparty stoi bezsilny, bezmyślny, prawie martwy. Takiego trupa nie można wlec. Dyrektor każe podać napój wzmacniający. Czekają wszyscy, milczą. Sługa więzienny wnosi napój: mocny arak, gorący, z korzeniami. Nie pije. Nie wie, czego od niego chcą. Sługa bierze kieliszek i wlewa mu do ust.
Zwrócił się po ubranie, które wisiało na gwoździach wbitych w ścianę, lecz machnął ręką i tylko tłomok z gazetami pod pachę wziął, czapkę na głowę nasadził. Wreszcie z kredensu wyszedł. Przeszedł pod lipami i wydostał się na trawniki. Słońce znów zachodziło całe krwawe, na wiatr się znacząc.
Uparła się, żeby wziąć ją w pół, pod pachę, jak zwykle chodzi się z »etudiantkami«, i pójść z nią przez bulwary. Zaprowadziłem ją do Café Riche: olśniło to ją do reszty. Przechadzka taka jest wcale przyjemna, przyjemniejsza może niż ta sama rozrywka z Gabryelą. Za to brak zakończenia. Cóż robić... Dnia 19 grudnia .
Słowo Dnia
Inni Szukają