United States or Togo ? Vote for the TOP Country of the Week !
*Kapulet.* Na miłość boską, to trzeba oszaleć! W dzień, w noc, wieczorem, rano, w domu, w mieście, Sam, w towarzystwie, we śnie i na jawie Ciągle i ciągle rozmyślałem tylko O jej zamęściu; i teraz, gdym znalazł Dlań oblubieńca książęcego rodu, Pana rozległych majątków, młodego, Ukształconego, uposażonego Dokolusieńka, jak mówią, w przymioty, Jakich się można od mężczyzny żądać; Trzeba, ażeby mi jedna smarkata, Mazgajowata gęś odpowiadała: Nie chcę iść za mąż, nie mogę pokochać, Jestem za młoda, wybaczcie mi, proszę.
Ale umrzeć mogę, zabić mogę! Chciałbym oszaleć! Dnia 18 maja. Nie, śmierć jest inna, straszniejsza, groźniejsza, niż dotąd pojąć mogłem. Teraz ona jest bliżej i lepiej ją widzę. I tragedya ta leży w tem, że to nie śmierć nieubłagana, ponura ku nam się zbliża; to byłaby rozkosz jeszcze. Śmierć czeka spokojna, nieruchoma, a on żywy jeszcze ku niej schodzi po szczeblach, coraz niżej.
Słowo Dnia